Imperialny Nafciarz Dukielski, Brokreacja i Dukla
Hura, kolejny torfowy RIS. Parę dni temu piłem już piwo w tym stylu z Pracowni Piwa, ale zachwytów nie było. Dzisiaj mam kooperacyjnego RISa z Brokreacji i Dukli, imperialną wersję ich Nafciarza Dukielskiego. Czy okaże się lepszy?
Wygląd. Bardzo ciemnobrunatne, zdaje się dość klarowne. Pianka niemal zerowa i natychmiast znikająca.
Aromat. Zgodnie z oczekiwaniami, torf. Lizol i spalone kable.
Smak. Niespodzianka: torf! W smaku jest dokładnie to samo, co w aromacie za sprawą silnego, wyczuwanego retronosowo zapachu. Ale pod spodem jest też coś więcej. Gęsta gorzka czekolada, nieco kawy i rozgrzewającego alkoholu. Niezbyt wysoka, ale wyczuwalna palona goryczka.
Odczucie w ustach. Dość pełne, nisko wysycone.
Ogólne wrażenie. Naprawdę przyzwoite piwo. Bez zaskoczenia, bo w sumie co może zaskoczyć w torfowym stoucie, ale przynajmniej oprócz torfu jest tam też sporo RISa. Jak ktoś lubi takie klimaty, to warto spróbować.
Imperialny Nafciarz Dukielski (Brokreacja / Dukla)
Skład: woda, słody (Whisky 45ppm, pale ale, żytni, monachijski II, chocolate wheat, Carafa Special III), chmiele (Warrior, East Kent Goldings, płatki drewna kasztanowego, drożdże Safale S-04
Ekstrakt: 24°P
Alkohol: 10%
Goryczka: 75 IBU