Skip to content

Piję Piwo – Piję Wino

  • O nas

Lemon Drop SHIPA z browaru Doctor Brew

10 września, 2018 by kuba

Lemon Drop SHIPA z browaru Doctor Brew

O ile nie jestem jakimś wielkim fanem browaru Doctor Brew (uważam, że mają piwa fajne, ale całokształtem mnie jakoś nie powalają), o tyle staram się zawsze spróbować ich single hopów, żeby mieć rozeznanie, jakich wrażeń można spodziewać się po danym gatunku chmielu. Tym razem Lemon Drop, czyli jakiś względnie świeży wynalazek z USA, pochodna Cascade. Z tego, co udało mi się znaleźć w sieci, chmiel jest odmianą aromatyczną (5-7% alfa kwasów) o profilu aromatycznym cytrusowo-ziołowym z domieszką owocowości. Brzmi nienajgorzej. Zobaczmy, jak to wygląda w praktyce.

Wygląd. Złociste, dość mocno zamglone. Piana barwy złamanej bieli, drobna, wysoka na półtora palca, stosunkowo trwała i lepka. Ładnie zdobi szkło. Na dnie butelki pełno brzydkich mętów, co jest bardzo częste w piwach od Doctorów.

Aromat. Przede wszystkim cytrusowy, w tle czai się jednak delikatna słodycz właściwa gruszkom. Ziołowości jako takiej nie stwierdzam, jest za to coś pomiędzy zapachem młóta a pieczywa chrupkiego, może uciekające w stronę lekkiej ziemistości. Ciekawy, choć dość dziwny aromat.

Smak. W smaku mamy przedłużenie tego, co w aromacie, czyli wyraźny smak pieczywa chrupkiego (mocna zbożowość). Owocowość jest na drugim planie, jednak w tle daje o sobie znać fajna gruszkowość z aromatu. Półwytrawne z fajnie goryczkowym, grejpfrutowym finiszem. Daje o sobie troszkę znać alkohol, co może nie do końca przeszkadza, ale trochę rozprasza.

Goryczka. Średnia do wysokiej, krótka, czysto grejpfrutowa. Przyjemna.

Odczucie w ustach. Półpełne, średnio wysycone. Przyciężkawe.

Ogólne wrażenie. Przyjemne piwo, chociaż ten aromat i smak pieczywa chrupkiego to coś, z czym się wcześniej nie spotkałem. Fakt, że nie był przytłaczający i na swój sposób był przyjemny, ale nie było czegoś takiego w żadnym piwie uwarzonym jedynie ze słodem pale ale w zasypie (a zakładam, że to raczej słód wniósł coś takiego). Dziwna sprawa. W każdym razie piwo jest całkiem dobre. Na kolana nie rzuca jak Enigma SHIPA czy Kinky Ale, ale i tak jest przyzwoicie.

 

Lemon Drop Single Hop IPA (Doctor Brew)

Skład: woda, słód pale ale, chmiel Lemon Drop, drożdże

Ocena: 3,8 / 5

BLG 16°
ALK 6,2%
IBU 71

Post navigation

Previous Post:

Dziedzictwo: Lubelski z browaru Perun

Next Post:

Leprechaun z browaru Setka

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie wpisy

  • Grand Cru
  • Zwycięstwo na Narodowym
  • Przemiana wojny w wino
  • Soave umyka przed psem ogrodnika
  • Weteran z St. Véran

Najnowsze komentarze

  • Julian Mach - Porto, które leczy rodziców chorych dzieci
  • Mateusz - Rasputin, De Molen
  • Vito z Hiszpanii - Porto, które leczy rodziców chorych dzieci

Archiwa

  • wrzesień 2018

Kategorie

  • Akcesoria
  • Degustacje
  • Moje piwo
  • Wino
  • Wydarzenia

Strony

  • O nas
© 2025 Piję Piwo – Piję Wino | WordPress Theme by Pije Piwo Wino