Skip to content

Piję Piwo – Piję Wino

  • O nas

Leprechaun z browaru Setka

10 września, 2018 by kuba

Leprechaun z browaru Setka

Trzeci i ostatni bronek z Setki, jaki udało mi się nabyć, to Leprechaun, czyli amerykański stout. Dość lekki, bo ledwie 13°Blg i 4,8% alkoholu, ale to w sumie tłumaczy napis na etykiecie „American Dry Stout”, sugerujący, że to mimo wszystko irlandzki stout, nachmielony tylko po amerykańsku. American Stout jest bardziej ekstraktywny i ma większą zawartość alkoholu. Piwo mieści się jeszcze w kategorii American Porter, ale nie czepiajmy się szczegółów. Uwarzyli lekki stout, sypnęli amerykańskiego chmielu, coś napisać musieli.

Wygląd. Czarne, nieprzejrzyste. Piana wysoka na jeden palec, beżowa, drobna z okazjonalnym średnim bąbelkiem tu i ówdzie. Dość trwała i ładnie zbudowana, lepka, zdobiąca szkło.

Aromat. Całkiem przyjemny baland między palonością (kawa) a chmielami (słodkawe, owocowo-kwiatowe aromaty). Nie za intensywny, ale zapowiadający niezłe piwo. Po chwili aromaty chmielowe słabną i są przykrywane palonością.

Smak. Wytrawne i mocno palone. Bardzo dużo tu paloności w stylu zwęglonej skórki od chleba. Pod spodem czai się delikatna słodowość (karmel), ale na granicy percepcji. Chmiel nie wniósł chyba zbyt wiele do smaku.

Goryczka. Średnia, palona, przyjemna.

Odczucie w ustach. Pełnia niska ze wskazaniem na średnią. Piwo jest lekkie, rzadkie. Wysycenie niziutkie.

Ogólne wrażenie. W sumie niezłe piwko. Tej amerykańskości mogłoby być trochę więcej, a poza lekką i zwiewną kwiatowością w aromacie, nie ma tam nic, co mogły wnieść chmiele zza oceanu. Moim zdaniem równie dobrze (a może nawet lepiej) byłoby gdyby sypnęli do piwa zwykłego EKG, czy innego Fuggles. W tagach zostawię to piwo opisane jako zwykły stout, bo moim zdaniem w ten styl jak najbardziej się wpisuje i w jego ramach piwo jest jak najbardziej przyzwoite.

Leprechaun (Setka)

Skład: woda, słody (pale ale, jęczmień palony, Special X, czekoladowy), płatki jęczmienne, chmiele (Cascade, Centennial, Warrior), drożdże S-04

Ocena: 4,2 / 5

BLG 13°
ALK 4,8%
IBU 30

Post navigation

Previous Post:

Lemon Drop SHIPA z browaru Doctor Brew

Next Post:

Madagaskar z browaru Setka

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie wpisy

  • Grand Cru
  • Zwycięstwo na Narodowym
  • Przemiana wojny w wino
  • Soave umyka przed psem ogrodnika
  • Weteran z St. Véran

Najnowsze komentarze

  • Julian Mach - Porto, które leczy rodziców chorych dzieci
  • Mateusz - Rasputin, De Molen
  • Vito z Hiszpanii - Porto, które leczy rodziców chorych dzieci

Archiwa

  • wrzesień 2018

Kategorie

  • Akcesoria
  • Degustacje
  • Moje piwo
  • Wino
  • Wydarzenia

Strony

  • O nas
© 2025 Piję Piwo – Piję Wino | WordPress Theme by Pije Piwo Wino