Hevelka 2016
Tydzień się zbierałem, żeby napisać ten post. Nie kryję, że totalnie mi się nie chciało. A nie chciało mi się, bo i na samym festiwalu jakoś szałowo nie było. Albo powiem dosadniej: uważam, że zmarnowałem tam swój czas i pieniądze.
Tydzień się zbierałem, żeby napisać ten post. Nie kryję, że totalnie mi się nie chciało. A nie chciało mi się, bo i na samym festiwalu jakoś szałowo nie było. Albo powiem dosadniej: uważam, że zmarnowałem tam swój czas i pieniądze.
Jak już mam zabierać się za kronikarstwo podczas wydarzeń, to dlaczego miałbym się ograniczać do stadnych degustacji? Tydzień temu urządziłem sobie pub crawl po okolicach poznańskiego Starego Rynku i spróbowałem kilku mniej lub bardziej ciekawych piw. Oto efekt.
Drugi panel degustacyjny urządziłem w węższym gronie i z mniejszą pompą: przyjął kształt mlaskania przy stole w moim salonie. Tym niemniej uznałem, że warto coś o tym napisać, bo piwka były całkiem ciekawe.
Zaczęliśmy od pochmielenia …
W zeszły piątek i sobotę (26-27 czerwca 2015) miał miejsce festiwal Hevelka w Gdańsku. Wybrałem się co prawda tylko w sobotę (bo przecież ile można chlać?), ale i tak zdążyłem zobaczyć co nieco. A działo się, …
2-3 czerwca odbył się gdański festiwal piwny Hevelka, już po raz trzeci. W nowej lokalizacji i tylko przez dwa dni, ale to ostatnie jest bez znaczenia. Nie omieszkałem się wybrać — w końcu okazja, by odwiedzić festiwal w swoim mieście
Kolejna wycieczka do Poznania, kolejna rundka po lokalnych multitapach. Był piątek, do tego dzień był gorący jak diabli, więc wszystkie knajpy były tak nabite, że nie było gdzie posadzić zadka. Ale daliśmy radę.
Ministerstwo Browaru Wroniecka: Vermont IPA (Pinta)
Vermont …