Skip to content

Piję Piwo – Piję Wino

  • O nas

Red Roeselare Ale, Grand Champion 2015

10 września, 2018 by kuba

Red Roeselare Ale, Grand Champion 2015

Na koniec serii kwachów zostawiłem sobie wisienkę na torcie, czyli zeszłorocznego Grand Championa. Jest to Red Roeselare Ale, czyli, jak się zdaje, Flanders Red Ale. Receptura autorstwa Piotra Terki i Piotra Marczyka urzekła sędziów pomimo niezgodności ze stylem (aromaty drewna). Piwo uwarzono w Browarze Zamkowym Cieszyn.

Wygląd. Ciemnobursztynowe, pod światło wpadające w rubin. Mocno opalizujące. Piana barwy złamanej bieli, niska, bardzo nietrwała. Brak lacingu.

Aromat. Prawie nie czuć tu nut kwaśnych. Są za to przyjemne, delikatne nuty słodowe, dość wyrazista owocowość (wiśnie) oraz leciutki kontraścik w postaci nut drewnianych (wyraźniej dochodzących do głosu wraz z ogrzewaniem się piwa). Aromat kojarzący się z czerwonym winem jest gdzieś w tle, na granicy percepcji, ale za to wnosi on przyjemną rześkość do znacznie cięższego pierwszego planu. Po czasie równiez pojawia się bardzo delikatna nutka przyprawowa, dająca efekt grzanego wina.

Smak. Tutaj kwaśność jest już bardzo wyrazista, wyczuwalna po pierwszym łyku. Kojarzy się z czerwonym winem, zwłaszcza w akompaniamencie lekkiej taniniczności. W tle tańczą też akcenty drzewne, bardzo fajnie komponujące się z całością. Przy przełykaniu, kwaśność troszeczkę zmienia charakter i z winnej przechodzi bardziej w stronę cytrynową. Piwo jest zdecydowanie wytrawne.

Goryczka. Brak.

Odczucie w ustach. Bardzo niskie wysycenie, bardzo drobne bąbelki. Pełnia niska. Niska taniniczność.

Ogólne wrażenie. W sumie nie dziwię się, że to piwo zostało Grand Championem. To świetne, rześkie piwo, bardzo przypominające wytrawne czerwone wino w smaku i nieco w aromacie. A że ja takie właśnie wina bardzo lubię (inna sprawa, że bardzo rzadko mam okazję je pijać), to i Red Roeselare Ale bardzo mi podchodzi. O ile smak jednak jest po prostu dobry, o tyle aromat jest wręcz obłędny! Bajecznie złożony, wielowarstwowy i rozwijający się wraz ze zmianami temperatury. Niesamowite doznanie! Niedawno jeszcze gdzieś widziałem w sklepie. Będę musiał podskoczyć i zaopatrzyć się jeszcze we flaszkę lub dwie.

 

Red Roeselare Ale (Browar Zamkowy Cieszyn)

Skład: woda, słody jęczmienne (pilzneński, monachijski, Special B, Caramunich, Carafa Special), płatki kukurydzy, chmiel (Saaz), drożdże (S-33, mieszanka Roeselare Ale Blend), kostki dębowe

Ocena: 4,5 / 5

BLG 17°
ALK 7,5%
IBU b.d.

Post navigation

Previous Post:

Enigma z browaru Setka

Next Post:

Faro z browaru Lindemans

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie wpisy

  • Grand Cru
  • Zwycięstwo na Narodowym
  • Przemiana wojny w wino
  • Soave umyka przed psem ogrodnika
  • Weteran z St. Véran

Najnowsze komentarze

  • Julian Mach - Porto, które leczy rodziców chorych dzieci
  • Mateusz - Rasputin, De Molen
  • Vito z Hiszpanii - Porto, które leczy rodziców chorych dzieci

Archiwa

  • wrzesień 2018

Kategorie

  • Akcesoria
  • Degustacje
  • Moje piwo
  • Wino
  • Wydarzenia

Strony

  • O nas
© 2025 Piję Piwo – Piję Wino | WordPress Theme by Pije Piwo Wino