Zwycięstwo na Narodowym
Planowałem zachować się niepatriotycznie. Spakować samochód na działkę, wkładając do bagażnika sześciopak reńskich rieslingów, zatankować jeszcze po drodze na stacji Winny Garaż jakiegoś grünera bezołowiowego czy bezsiarkowego i wyrwać się z miejskiej dżungli do dżungli podmiejskiej. Ale dziwne napięcie pojawiło …